Niegdyś zapomniane, teraz pełne turystów – Małe Ciche

Małe Ciche noclegi to pełna powabu, niewątpliwie najbardziej urokliwa i nieco zagubiona górska miejscowość, pomiędzy Zakopanem, a Bukowiną Tatrzańską. Nazwa Ciche pochodzi od polany, na której leży, a Małe dla odróżnienia istniejącego już wcześniej Cichego Wielkiego. Położona w dolinie Filipczańskiego Potoku leży na wysokości około 840 m n.p.m. pomiędzy Zgorzeliskiem a Zadnim Wierchem i Groniem.

Niegdyś zapomniane wśród ciszy górskich strażników, od kilku lat Małe Ciche stało się rajem dla tysięcy narciarzy, przyjeżdżających tu nie tylko z kraju, ale i ze świata. Amatorzy zimowego szaleństwa odnajdą tu kilka działających wyciągów orczykowych oraz bardzo nowoczesny kompleks narciarski z kolejką krzesełkową.

Tak dynamiczny rozwój wsi związany jest z wielką aktywnością społeczną i gospodarczą mieszkańców. Jedną z lokalnych ciekawostek jest zimowa warta straży obywatelskiej polegająca na nocnym patrolowaniu dróg w trosce o bezpieczeństwo zaparkowanych pojazdów.

W okresie letnim miejscowość staje się doskonałą bazą wypadową na wycieczki górskie, między innymi na Rusinową Polanę, Halę Gąsienicową, do Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Tędy prowadzi ponadto rowerowa trasa górska Małe Ciche – Tarasówka, na której od wielu lat organizowany jest Jesienny Wyścig Rowerowy Małe Ciche. Ten ostatni gromadzi na starcie młodych amatorów kolarstwa z województwa małopolskiego.